Internauci Online
Naszą witrynę przegląda teraz 28 gościMałe Myśli na niedzielę 24/12/2017 |
![]() |
![]() |
![]() |
MAŁE MYŚLI NA NIEDZIELĘ 24/12/2017 STWORZYĆ WIĘŹ
Mam prośbę do każdego z moich drogich czytelników o to, aby nie zagubić sensu Misterium Bożego Narodzenia. Jest ona (prośba) dziś bardzo ważna i aktualna, gdyż współczesny katolik, nie wie co świętuje. Z wielu miejsc Europy Boże Narodzenie zostało sprowadzone do zakupów, promocji, a w jeszcze innych miejscach symbole takie jak szopka bożonarodzeniowa, choinka zostają wręcz usunięte z przestrzeni publicznej, aby nie drażnić inaczej niewierzących. Według mnie zatraciliśmy liturgiczny sens Bożego Narodzenia. Dlatego dziś o tym.
Misterium Bożego Narodzenia odsłania się w roku kościelnym przede wszystkie w uroczystość Narodzenia Pańskiego i trwa w dwutygodniowym okresie zawierającym również Oktawę. Czas ten przeniknięty jest motywem światła, zgodnie z tekstem proroka Izajasza, czytanym w noc Bożego Narodzenia : „Naród kroczący w ciemnościach, ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło” (Iz 9,1). Liturgia to aktualizuje : „Dzisiaj się narodził Chrystus Pan Zbawiciel”. Owo „dziś” liturgii powracające w formularzach Mszy i liturgii godzin, jest potwierdzeniem realnej obecności zbawczego misterium w sprawowaniu liturgicznej Pamiątki.
Uczestnictwo każdego z nas w świętych misteriach Bożego Narodzenia to szczególny czas radości z przyjścia Zbawiciela : „Nie bójcie się! Oto zwiastuję Wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu : dziś bowiem w mieście Dawida narodził się Wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan” (Łk 2, 10-11). To bardzo szczególny czas bliskości Boga z człowiekiem przez wejście w czas i środowisko, w kondycję ubóstwa żłobu, zapowiadającego krzyż, wejście w kondycję przyjęcia i odrzucenia. Ten czas stawia każdego z nas wobec pytania Jezusa zadawanego Apostołom : „A wy za kogo Mnie uważacie?” Problemem współczesnych chrześcijan, zarazem egzystencjalną tragedią duszy jest to, że to pytanie omijamy. Po prostu je odrzucamy. Wymazujemy z naszego serca i umysłu. Gonimy za prezentami, karpiami, lepieniem uszek itp., a nie zastanawiamy się nad tym co najważniejsze : miejscem Zbawiciela w naszym codziennym życiu. Samo przyjście Pana jest tajemnicą naszego osobistego spotkania z Bogiem, domagającego się naszej odpowiedzi, wobec którego nie sposób przejść obojętnie, choć z powodu wszechobecnych świeckich obyczajów może ono zostać przysłonięte.
Chrystus przychodzi, bo pragnie zrodzić się na nowo dzisiaj w naszych domach, w naszym sercu, w naszej codzienności. Liturgiczne przeżywanie Bożego Narodzenia, tej ważnej tajemnicy jest świetną okazją (łaską Boga) by mogło się dokonać odkrycie daru Boga. Ten czas, w blasku ciepła świecącej i udekorowanej choinki, szopki i rodzinnego pokoju w radości, wzywa do wyjścia poza siebie, przezwyciężenia własnego egoizmu, do bezinteresownych i innych. To czyni Bóg – wychodzi od Ojca, by stać się oblubieńcem Kościoła, by poślubić, stworzyć więź, wyruszyć z nami w życie przez Swoje oddanie aż do śmierci i ocalenie w Zmartwychwstaniu.
Pamiętajmy o tym, podczas wieczerzy wigilijnej, Mszy świętej bożonarodzeniowej i w rodzinnym gronie gdzie Boże i rodzinne ciepło tej Nocy, kontrastuje z mroźnym powietrzem na zewnątrz nas.
|
Czy wiesz, że?
Kalendarz
Dzisiaj jest: Czwartek |
21 Września 2023 |
Imieniny obchodzą: Bożeciech, Bożydar, Hipolit, Hipolita, Ifigenia, Jonasz, Laurenty, Mateusz, Mira |
Do końca roku zostało 102 dni. |